Generalnie nie jest to łatwe zadanie. Zazwyczaj bowiem dzieje się tak, że osoby uzależnione uważają… że nie mają żadnego kłopotu. Jakie zatem metody stosować? O czym pamiętać, aby uświadomić osobie z najbliższego otoczenia, że ma naprawdę poważny problem?

Trzeba być bardzo cierpliwym

W zdecydowanej większości przypadków osoby uzależnione (przynajmniej na początkowych etapach) nie zdają sobie sprawy ze swojego kłopotu. Uważają, że nie ma żadnej sprawy… Osoby patrzące na wszystko z boku mają inny punkt widzenia. Łatwiej im dostrzec konkretne problemy, zmiany w zachowaniu, czy wyglądzie. Proces przekonywania, że leczenie uzależnień to zasadniczo jedyna opcja, jest długotrwały. Członkowie rodziny muszą zatem uzbroić się w cierpliwość. Wsparcie bliskich jest naprawdę istotne. Trzeba zaś liczyć się z tym, że osoby uzależnione będą niejednokrotnie wrogo nastawione. Nie można się jednak poddawać. Jeśli komuś zależy na drugiej osobie, to musi konsekwentnie dążyć do tego, by przekonać ją do swoich racji.

Istotne jest przedstawienie odpowiednich argumentów

Jak jednak rozmawiać z takimi osobami? Kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą. Warto postawić na spokojną, rzeczową dyskusję. Istotne jest, by przedstawiać konkretne argumenty. Należy wyjaśnić osobie uzależnionej, co może stracić, jeśli nie weźmie się za siebie. Dla wielu najważniejsza jest rodzina. Inni najbardziej zareagują zaś na argumenty dotyczące utraty zdrowia itp. Przekonywanie do zapisania się na terapię nie może być tylko pustymi sloganami. W tych słowach powinna być zawarta odpowiednia treść. Taka, która trafi do osoby mającej coraz większe kłopoty z uzależnieniem.