Producent garniturów i odzieży męskiej chce ubierać mieszkańców Śląska i wschodniej Polski.

W sklepach Pawo można znaleźć garnitury i odzież męską. W tym sezonie firma zamierza dodać do oferty drobne akcesoria, np. okulary przeciwsłoneczne. Na rok 2012 firma Pawo zapowiada otwarcie czterech sklepów franczyzowych, które powstaną w: Rzeszowie, Olsztynie, Szczecinie i Kielcach. Taka sama liczba sklepów została otwarta w ubiegłym roku i dziś pod logo Pawo działa 30 placówek, w tym trzy prowadzone przez franczyzobiorców.

– Naszym priorytetem jest rozwój sieci sklepów we wschodniej Polsce i na Śląsku, gdzie nasza marka nie jest jeszcze silnie reprezentowana – mówi Paweł Wolski, dyrektor zarządzający spółki Pawo.

Franczyzobiorca Pawo musi przeznaczyć na inwestycję co najmniej 100 tys. zł. Przygotowanie lokalu w centrum handlowym będzie kosztować ok. 1500 zł/m\ Firma nie pobiera opłat za przystąpienie do sieci ani za funkcjonowanie w jej ramach. Pawo pomaga przyszłym partnerom znaleźć odpowiedni lokal, ale osoby, które chcą podjąć współpracę z firmą, najczęściej mają już wybrane lokalizacje.

– Wszystkie formalności dotyczące franczyzy i przygotowania salonu sprzedaży udało nam się wypełnić bardzo szybko, bo w ciągu miesiąca. Umowę franczyzową podpisaliśmy pod koniec marca 2011 roku, a już w połowie maja mój salon przyjął pierwszych klientów – mówi Grzegorz Zych, franczyzobiorca Pawo w Zamościu.